Pieski

Strona poświęcona hodowli psów.

PEKIŃCZYK

HISTORIA

Rzadko która rasa ma tak barwną w legendy i podania historię. Prawdopodobnie pekińczyka wyhodowano w Tybecie i z właśnie z tego kraju jeszcze przed 500 r. p.n.e. rasę eksportowano przez Mandżurię i Mongolię do królestwa Chin. Tutaj zyskał ogromną wręcz popularność zawdzięczaną legendzie, która głosi, że pekińczyki towarzyszyły Buddzie i w razie niebezpieczeństwa grożącego ich panu zmieniały się w lwy. Opierając się na wierze w ową legendę pekińczyki trzymano tylko na dworach i w pałacach. Mało kto wie, że od XIII wieku pekińczyki otaczano wręcz kultem i mogły być one mieszkańcami tylko i wyłącznie pałacu cesarskiego a jego panem mógł zostać tylko cesarz -nikt inny nie mógł dostać praw własności do pekińczyka. Sprawa wręcz niebywała, ale wierzono w to aż do XVIII wieku, kiedy w drodze wyjątku pozwolono białym pekińczykom mieszkać w świątyniach i być w nich czczonymi przez lud wierzący w ogłoszony dogmat, że ta odmiana kolorystyczna psa-lwa jest nie tylko zwierzęciem, ale reinkarnacją zmarłych przodków.

Z ciekawostek warto dodać, że chroniąc pekińczyka przed chorobami wprowadzono ścisły zakaz trzymania innych psów w okolicach cesarskiego pałacu oraz bezwzględny zakaz przebywania pekińczyków poza murami i zabudowaniami pałacu. Niebywałe jest, że pałac cesarski nie żałował pieniędzy i każdy pekińczyk żyjący w Chinach, de facto na dworze cesarskim, miał swojego osobistego dozorcę, którego obowiązkiem było dbanie o to, by do królewskiego pupila nie zbliżał się żaden inny czworonóg, czego niedopilnowanie karane było śmiercią.

Znane są przypadki -już po ociepleniu się stosunków handlowych z Europą, że zdarzało się Europejczykom wyprosić od cesarza pieska rasy pekińczyk -jednak żaden z tych 'prezentów' nie dotarł żywy do Europy, nie mówiąc o tym, by stał się przyczynkiem europejskiej hodowli. Powodem była praktyka podawania pekińczykowi w ostatnim pałacowym posiłku przed podróżą tłuczonego szkła lub ostrych odłamków bambusa. Prawo mówiło, że nikt poza cesarzem nie może posiadać pekińczyka na własność i pilnowano przestrzegania tego prawa!

Dopiero w 1860 roku John Hay wywiózł z Chin pięć pekińczyków i ofiarował je angielskiej królowej Wiktorii.

Od tej pory nie można sobie wyobrazić angielskiej kynologii bez pekińczyka. Oficjalnie uznano rasę w 1898 i wtedy powstał pierwszy oficjalny wzorzec, zaś w 1904 powstał samodzielny Klub Pekińczyka. Ekspansja pekińczyka na inne kraje Europy następowała szybko, w 1900 roku pekińczyki przybyły do Niemiec, a potem rozprzestrzeniły się na całą kontynentalną Europę.

CHARAKTER

Miłośnicy rasy twierdzą, że z charakteru pekińczyk bardziej przypomina kota niż psa. To pies uparty, zawadiacki, niezależny i odważny. Jednak to nie wszystkie cechy jego charakteru -pekińczyk jest przyjacielski, bardzo przywiązany do właściciela, jego rodziny, domu, w którym mieszka oraz pieszczotliwy. Nie jest to jednak typowy pieszczoch, na pieszczoty pozwala tylko i wyłącznie ludziom i w czasie, które mu odpowiadają! Na uczucie pekińczyka trzeba sobie zasłużyć i tak naprawdę można nigdy nie być nim obdarowanym.

Ten mały lew bywa zadziorny, zadziwiająco porywczy oraz wojowniczy. Dokładnie taki, jakim opisany został przez cesarzową Chin.

WYCHOWANIE I OPIEKA

Gdy chodzi o wymagania to pekińczyki nie oczekują długich i męczących spacerów. Nie nadają się do uprawiania psich sportów oraz wzmożonego szkolenia fizycznego. Wynika to z uwarunkowań w budowie anatomicznej pekińczyków.

Należy pamiętać, że pekińczyk to pies jednego właściciela a nie całej rodziny, więc dobrze, gdy od początku naszej relacji z tą rasą uczymy pekińczyka tego, że jedna osoba zajmuje się jego higieną, karmieniem i sprawuje nad nim opiekę. Pekińczyk wówczas nie przeżywa żadnych frustracji ani stresów, bo nie musi wędrować z rąk do rąk i przyzwyczajać się do innych niż jego pan ludzi.

 

Kupując pekińczyka musimy być gotowi na wiele pracy. Jego obfita szata wymaga pracochłonnej i troskliwej pielęgnacji, przy której nie można oszczędzać na odpowiednim sprzęcie i kosmetykach. Czesać regularnie należy szczególnie w obrębie klatki piersiowej, boków, podbrzusza, gdyż w przeciwnym razie włos będzie się filcował i powodował bolesne ciągnięcie. Należy ograniczyć spacery w zimie, gdyż nasz pupil będzie cały w śniegu.
Szczególnej pielęgnacji wymagają duże, odsłonięte i wypukłe oczy, które mogą ulegać urazom w czasie zabawy czy biegania po trawniku. Dobrze jest przemywać oczy specjalnymi preparatami - w oczach nie mogą być widoczne żadne zmiany chorobowe. Pekińczyki mają skróconą kufę, co utrudnia im oddychanie, stąd niechęć do długich i męczących spacerów oraz deszczowej i chłodnej pogody, której nie znoszą. W upalne dni pekińczyki mogą mieć problemy z oddychaniem, stąd konieczność cienistych spacerów i zapewnienia im dostępu do świeżej wody.
Dbać należy też o odpowiedni rodzaj żywienia zbilansowaną karmą dobraną dla małych ras.

ZDROWIE

U pekińczyka występują predyspozycje do następujących chorób: dwurzędowość rzęs, dyskopatia, wrodzone zwichnięcie łokci, wodogłowie wrodzone, zapadnięcie tchawicy, zespół oddechowy psów krótko czaszkowych, krwotoczne zapalenie żołądka, przerost odźwiernika, rozszczep podniebienia. Małe szczenięta mają predyspozycje do przepuklin pępkowej i pachwinowej. Przy leczeniu pekińczyków należy pamiętać o nadwrażliwości rasy na acepromazynę i jej pochodne. Warto nie bagatelizować tych informacji przy jednoczesnym pamiętaniu, że wymienione schorzenia występują nie u całej rasy i nie w pełnej kombinacji, a jedynie u niektórych jej przedstawicieli.